|
www.feelgood.fora.pl Opowiadania, partówki, newsy o US5. |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aimee
Dołączył: 29 Lis 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jastrzębie Górne (ok. Łodzi) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:34, 29 Lis 2008 Temat postu: Miłość jest ślepa |
|
|
Dobrze wstawiam?
Moja pierwsza partówka w życiu...
***
Szli przez park, ramię w ramię. Nie spoglądali na siebie. Para zakochanych, razem pokonywali wiele trudności. Chcą pokonać największą barierę jaką postawił na ich drodze okropny los.
Pełni nadziei zmierzali w stronę kliniki. On bał się o ukochaną. Ona chciała przestać żyć w ciemnościach, chciała go ujrzeć.
Kochała tego chłopaka za to kim był, nie za to jak wygląda. Pomógł jej. Pomógł gdy najbardziej tego potrzebowała. Zajmował się nią, czytał jej ulubione romanse, zabierał na spacery, do zoo gdzie opowiadał o wszystkich niezwykłych zwierzętach. Zachowywał się w stosunku do niej normalnie, pozwolił zapomnieć o jej problemach. Zaczęła się znowu śmiać, uśmiechać. Na nowo uczył ją miłości do świata i ludzi.
Jej nozdrza wypełnił szpitalny zapach. Chłopak objął ją w pasie, nie chciał jej tu zostawić samej. Pragnął z nią zostać, ale miał obowiązki których nie mógł odstawić na bok. Podprowadził dziewczynę pod recepcje. Po chwili musieli się rozstać. Uzależnił się od niej, jak uzależnia się od narkotyku. Pocałowali się, powtarzali sobie jak bardzo się kochają. Chciał ją odprowadzić do sali, zostać z nią choć na chwilę. Zabronili mu. Kazali zostać w pomieszczeniu. Patrzył jak ona odchodzi, pragną pobiec do niej, powiedzieć jeszcze raz, jak bardzo jest dla niego ważna. Prosił lekarza o informowanie o jej stanie. Odszedł, kłócąc się z własnym sercem.
Od powrotu z kliniki, czekał na telefon. Wystarczyła by mu wiadomość, że z nią wszystko dobrze. Pragnął dowiedzieć się, że operacja się udała. Miał jej tyle do pokazania. Planował podróż do Francji, wiedział jak o tym marzyła
Szóstego dnia nie wytrzymał. Czuł się jak narkoman na głodzie. Musiał ją zobaczyć. Zdecydowanym krokiem wszedł do znienawidzonej kliniki. Pytał się recepcjonistki o numer sali. Wtedy pojawił się jej lekarz. Zaprowadził chłopaka do ukochanej.
Siedziała na łóżku i płakała. Nie pozwalała założyć sobie nowego opatrunku. Powtarzała że chce się z nim widzieć. Usłyszała skrzypienie otwieranych drzwi. Wiedziała że ktoś wszedł. Wtedy wziął ją na kolana. Uspokajał dziewczynę mówiąc, że na efekty musi jeszcze poczekać. Spędził z nią resztę dnia, opowiadając jej o wspólnych wakacjach we Francji.
Dwudziestego dnia przyszedł po nią. Wszedł do sali, uśmiechnęła się do niego. Podbiegł do niej i przytulił się. Nie chciał jej puścić w obawie że znowu będzie musiał się z nią rozstać. Złapał za rączkę jej torbę, drugą ręką objął ją w pasie.
Nogi niosły ich w stronę parku w którym się poznali. Usiedli na „swojej” ławce. Zaciekawiona dziewczyna spojrzała na chłopaka. Chciała się napawać jego widokiem. Odwrócił się do niej bokiem. Po kilku minutach pokazał jej swoje dzieło. Ukochany wyrył na ławce napis. Dziewczyna starała się, przypomnieć sobie wszystkie litery. Chciała poskładać znaczki w logiczną całość.
- Miłość jest ślepa.- wyszeptała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kamm. xDD
Dołączył: 12 Lis 2008
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gŁogÓw CiTy. ^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:37, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Dobrze wstawiasz, dobrze... ^^
Łosz, jak na pierwszą to fajno Ci wyszło. xD
HyH. xD
Czekam na następne partówki. ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Izka;)
Dołączył: 29 Lis 2008
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:29, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
wow fajne:)) podobało mi się pisz dalej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|